22. „Miasto Kości” — Cassandra Clare
Tytuł: Miasto Kości
Tytuł oryginalny: City of Bones
Autor: Cassandra Clare
Tłumaczenie: Anna Reszka
Seria: Dary Anioła; tom: 1
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 507
Moja ocena: 2/10
Świat nie jest taki, jaki myślisz. Wilkołaki, wampiry, wróżki — wszystkie te istoty istnieją naprawdę. Są też Nocni Łowcy, czyli ludzie, którzy zajmują się tępieniem najgroźniejszych stworzeń — demonów. Clary przekonuje się o tym na własnej skórze. Musi odnaleźć matkę, ale też dowiedzieć się, kim naprawdę jest i zmierzyć się z nowo poznanym światem, który rozkwita pod osłoną nocy.
[Wcześniej była tu recenzja, ale po ponownym spojrzeniu na tę książkę i całą resztę serii, zmieniłam zupełnie moje zdanie na jej temat. Tutaj nie klei się zupełnie nic. Nie podoba mi się też ta cała sprawa z plagiatem z Harry'ego Pottera. Żeby zrozumieć, o co chodzi, polecam obejrzeć ten film.]
1. Miasto Kości | 2. Miasto Popiołów | 3. Miasto Szkła | 4. Miasto Upadłych Aniołów
5. Miasto Zagubionych Dusz | 6. Miasto Niebiańskiego Ognia
Wyzwania:
– Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
– Czytam fantastykę
– Klucznik
– Czytam opasłe tomiska
Mnie ta seria bardzo się podobała, aczkolwiek z każdym kolejnym tomem coraz mniej :D
OdpowiedzUsuńA charakter Clary, moim zdaniem, był idealny ^^
LimoBooks :)
W takim razie mam nadzieję, że ze mną będzie inaczej. ;)
UsuńMi o wiele bardziej podobała się seria Mechaniczne maszyny. Według mnie bohaterzy byli w niej bardziej przekonywujący i nie miałam wrażenia, jakby cała seria pisana była trochę na siłę :))
OdpowiedzUsuńPo "Darach Anioła" zamierzam też przeczytać "Mechaniczne maszyny". :)
UsuńCzytałam i zdecydowanie mogę polecić. Kolejne części mi się również podobały. Teraz czekam aż uda mi się dorwać ostatni tom sagi i aż ją zakończę. :)
OdpowiedzUsuńCóż, sama mam w planach tą książkę, ale nie wiem, czego od niej oczekiwać :P
OdpowiedzUsuńniestety przeczytałam najpierw film i teraz bardzo, bardzo tego żałuję.
OdpowiedzUsuńi co prawda książka już czeka na półeczce, ale nazbyt się jej obawiam. :/
Nie martw się, później będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuń