74. „Podniebny” — Kerstin Gier | Gościu, siądź na hotelowym tarasie...


Tytuł: Podniebny
Tytuł oryginalny: Wolkenschloss
Autor: Kerstin Gier
Tłumaczenie: Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 440
Moja ocena: 7/10

Pewnie większość z nas marzy o tym, żeby przenocować w luksusowym hotelu. Udało się to Fanny Funke, tyle że nie była w roli gościa, a pracownika. Rzuciła szkołę i trafiła na roczny staż w położonym w Alpach Podniebnym, oficjalnie jako opiekunka do dzieci, nieoficjalnie — jako pomoc do wszystkiego. Hotel ma niezwykły, nieco staroświecki klimat i przyjmuje prominentnych gości. W obecności zimowej pogody i świątecznego nastroju ujawniają się jednak jego problemy i tajemnice, a Fanny musi się przygotować na zmierzenie nie tylko z rodzącymi się uczuciami, pracowniczymi obowiązkami i własnymi aspiracjami, ale także z kryminalną zagadką, która może kosztować ją życie...

Nie czytam już tyle młodzieżówek co kiedyś, ale dla Kerstin Gier zawsze zrobię wyjątek. Zaskarbiła sobie moją sympatię już Trylogią Czasu, a przy Trylogii Snów bawiłam się równie dobrze. Podniebny to jej pierwszy stand-alone dla młodzieży. Byłam bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie. Jak się okazało, Gier po raz kolejny mnie zaczarowała mimo paru uchybień.

Pierwsze rozdziały ewidentnie służą temu, by zapoznać czytelnika z rzeczywistością Fanny — „oprowadza” nas trochę po hotelu, zapoznając z pracownikami i gośćmi hotelu, pokazując swoją pracę i opowiadając o swojej sytuacji życiowej. Dalej oczywiście te kwestie są rozwijane i nie ma tu nachalnej ekspozycji. Ogólnie rzecz biorąc, zdziwiło mnie nieco rozłożenie akcentów w tej powieści: fabuła rozwija się dość powoli i przez większość czasu trudno się zorientować, co jest głównym wątkiem, do czego dąży ta historia; dopiero na sam koniec akcja gwałtownie przyspiesza, kiedy wszystkie elementy układanki łączą się w całość. Ale nie uważam tego za wadę, bo dzięki temu lektura jest lekka i łączy w sobie różne gatunki: romans, kryminał, sensację. Poza tym Podniebnego, podobnie jak inne książki autorki, czyta się niezwykle przyjemnie. Chyba to mi się najbardziej w nich podoba, że Gier pisze prosto i zabawnie, a jednocześnie tak, że historia jest wciągająca. Odkrywanie zakamarków ekskluzywnego hotelu i poznawanie ciekawych osobistości zatrzymało mnie nad książką na długo.

Fanny jest sympatyczną młodą dziewczyną, której szybko zaczyna się kibicować. Dzięki pierwszoosobowej narracji łatwo możemy się z nią utożsamić. Poza tym wykorzystanie motywu hotelu stwarza idealną wymówkę do skupienia w jednym miejscu wielu intrygujących postaci, co i tutaj zostało skrzętnie wykorzystane. Na drugi plan wysuwają się brakujące części trójkąta miłosnego — Ben oraz Tristan. Obaj są niestety dość stereotypowi, Ben to typ „chłopaka z sąsiedztwa”, miły i z sercem na właściwym miejscu, z kolei Tristan jest zabójczo-przystojnym-i-tajemniczym pół-Azjatą z Oksfordu (sic!). I obaj interesują się Fanny. Wszyscy wiemy, że to się może skończyć tylko w jeden sposób. Tak więc niektóre wydarzenia są przewidywalne, ale też autorce udało się mnie zaskoczyć końcową intrygą, a to sobie zawsze cenię.

Na szczęście schematy znane z książek młodzieżowych zdają się ograne z samoświadomością, więc łatwiej je znieść. Mam wrażenie, że owszem, niektóre rzeczy może i są przerysowane, ale to z jednoczesnym puszczeniem oka do czytelnika, a Podniebny, chociaż ma do opowiedzenia raczej cukierkową historię, nigdy nie traktuje siebie zanadto poważnie, i z tego względu daje frajdę z czytania. Ach, no i na koniec koniecznie muszę zwrócić uwagę na okładkę, która jest po prostu boska — sami przyznajcie, że nie da się przejść obok niej obojętnie!

4 komentarze:

  1. Po Trylogii czasu miałam wobec Podniebnego duże nadzieje, troszkę się rozczarowałam, ale bardzo dobrze wspominam tę podróż i... wydanie dumnie zdobi moją biblioteczkę, piękne jest! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja i Gier się nie lubimy, Trylogia Czasu strasznie mnie wkurzała, więc się nie skuszę :D

    OdpowiedzUsuń

Będę bardzo wdzięczna, jeśli podzielisz się swoją opinią na temat posta. :)

Copyright © 2014 ⭐Strona pierwsza , Blogger